Każda praca ma jakąś swoją określoną specyfikację. Każda rządzi się swoimi prawami i jest zwykle wykonywana w pewien konkretny sposób. Architekci wnętrz również powinni nauczyć się tego, jak w ich przypadku powinna wyglądać efektywna współpraca z klientami, zwłaszcza jeśli muszą z tymi klientami bezpośrednio współpracować, bo prowadzą własne biura architektoniczne. Projektowanie wnętrz to nie wszystko. Aby każdy projekt mógł zakończyć się pełnym sukcesem, trzeba jeszcze zadbać o to, by w trakcie jego realizacji nie doszło do żadnych niesmaków i nieporozumień, a po zakończonej współpracy u klienta nie pojawiło się uczucie rozczarowania czy frustracji.
Wszystkie warunki współdziałania powinny zostać bardzo dokładnie określone i wyznaczone. Każda informacja na ich temat musi zawidnieć w umowie podpisywanej przez obie strony – i przez architekta, i przez klienta. Oferta powinna zawierać nie tylko szczegółowy kosztorys projektu, ale również i termin jego zakończenia, ogólny zakres pracy architekta oraz dane na temat ilości zmian, które klient będzie mógł wprowadzić, nie musząc za nie dodatkowo płacić i w ogóle nie musząc o nie prosić. Wszystkie te kwestie są w końcu bardzo ważne i usługobiorca powinien się z nimi zapoznać. Niedomówienia najlepiej wyjaśniać od razu, by absolutnie każda kwestia związana ze współpracą została rozłożona na czynniki pierwsze i ostatecznie okazała się jasna. Projektowanie wnętrz to tylko pewien element pracy każdego architekta. Często nawet trudniejsze od aranżowania przestrzeni bywa właśnie umiejętne dogadanie się z klientem i stworzenie jasnej i czytelnej umowy, która te wszystkie warunki współpracy będzie uwzględniać.
Zawsze warto mieć jednak jakiś plan B, a najlepiej B i C. Nie można założyć, że każda współpraca przebiegnie idealnie i zgodnie z pierwotnymi ustaleniami. Aranżowanie wnętrz jest akurat dziedziną zależną od wielu czynników. Architekt na niektóre z nich nie ma większego wpływu, a mimo tego one oddziałują na tryb jego pracy.